***
Dziewczyna, o długich, brązowych włosach i pięknych, błękitnych jak morze oczach, otulonych czasem mgłą, zamieniającą jej błękit w szarość burzy. Być może w twarzy była idealna w każdym calu, a jej krągłości bardzo do niej pasowały. Lecz czuła się okropnie. Jak ktoś kto nie powinien był żyć, urodzić się. Może niepotrzebnie się to stało? Może wcale nie powinna była walczyć w czasie poczęcia? To niewyjaśnione pytania, które od zawsze sobie zadawała. Nie miała okropnego, nie do zniesienia charakteru. Wręcz przeciwnie, była na pierwszy rzut oka miłą i nieśmiałą dziewczyną.
Jej uczucia, życie, przeżycia i wspomnienia, wszystko ukrywała w głębi swej duszy pod ogromnym okryciem. Nie widziała sensu, by mówić innym o swojej osobie. Za to inni.. inni uwielbiali to robić. Byli skłonni mówić jej całe swoje życie, w ciągu minuty po poznaniu. Może to przez ten wieczny uśmiech na jej dziewczęcej twarzyczce? Albo przez jej wiecznie dobre serce dla wszystkich wokół. Może to dar? Urodziła się, by pomagać innym, nie potrafiąc pomóc sobie?
Jedno było wiadome.
Każdego w końcu do siebie potrafiła przyciągnąć.
Nic dziwnego, że jej niesamowite oczy i jego poruszyły.
Zapowiada się ciekawie, ciekawe przemyślenia, bohaterka ma interesującą i barwną osobowość. Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością :) Pozdrawiam ciepło! c:
OdpowiedzUsuńI do tego zmierzałam, miło mi! c:
UsuńNo cóż, ciąg dalszy już się pojawił. ;D
Również pozdrawiam! c:
Zapowiada sie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńI mam nadzieje, że będzie ciekawie ;)
UsuńZaczynam od początku!
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie! Lecę czytać kolejny odcinek :D
Pozdrawiam Attention Tokio Hotel.